Reprezentanci Fines, Krzysztof Przybysz oraz Olga Gadomska odwiedzili Mateusza Stasiaka, jednego z naszych franczyzobiorców w jego biurze kredytowym w Poznaniu. Zachęcamy do zapoznania się z wywiadem!
Krzysztof Przybysz: Jak zaczęła się Twoja przygoda z finansami?
Mateusz Stasiak: Swoją przygodę z finansami rozpocząłem 1 lipca 2011 r., a więc dokładnie 11 lat temu. Zostałem przedstawicielem firmy pożyczkowej Optima, w której zdobyłem swoje pierwsze doświadczenie. Już wtedy moim marzeniem było własne biuro kredytowe. Uważnie przejrzałem oferty różnych brokerów, spotkałem się z kilkoma dyrektorami regionalnymi – mój wybór padł na Fines i nieprzerywanie od kilku lat uznaje to za najlepszą decyzję.
Krzysztof Przybysz: Co sprawiło, że zdecydowałeś się na otwarcie placówki franczyzowej Fines?
Mateusz Stasiak: Przez rok współpracy z Fines bacznie przyglądałem się, jak szybko i sprawnie rozwija się sieć placówek franczyzowych Fines Operator Bankowy i postanowiłem podjąć rozmowę w tej kwestii. Wspólnie z dyrektorką regionalną, Olgą Gadomską przejechaliśmy się po Wielkopolsce w celu znalezienia idealnej lokalizacji. Umowę franczyzową mam już od 6 lat i uważam, że była to bardzo dobra decyzja. Klienci mają większe zaufanie do znanej na rynku marki, a ich uwagę przyciągają loga banków znajdujące się na witrynie. Cenię sobie również franczyzowy program motywacyjny oraz wsparcie marketingowe.
Krzysztof Przybysz: Prowadzisz placówkę Fines w Poznaniu, czyli w mieście mającym powyżej 500 tys. mieszkańców. Czy przekłada się to na dużą konkurencję?
Mateusz Stasiak: Konkurencja na tę chwilę jest znacznie mniejsza niż kiedyś. Obecnie właściciele stawiają raczej na jakość, a nie na liczbę placówek. Jak w każdym dużym mieście mamy dużo oddziałów bankowych, jednak nasi Klienci doceniają to, że u nas mają wiele ofert w jednym miejscu. Sama placówka banku nie jest więc konkurencją.
Krzysztof Przybysz: Jakie były dla Ciebie ostatnie 2 lata pod względem sprzedaży i prowadzenia biura?
Mateusz Stasiak: Rok 2021 był zdecydowanie lepszy niż 2020, o którym chciałbym raczej zapomnieć. Zanotowałem znaczący wzrost sprzedaży kredytów hipotecznych i gotówkowych, w kwietniu 2021 roku pobiłem swój rekord sprzedażowy. Pod względem marketingowym stawiałem na procesy zdalne, co przyniosło rezultaty.
Krzysztof Przybysz: Jak wygląda obecnie Twój system pracy? Zapraszasz klientów do biura czy jesteś mobilny i dojeżdżasz na umówione spotkania?
Mateusz Stasiak: Obecnie powróciłem do pracy stacjonarnej, jestem dostępny w biurze w godzinach 10:00-16:00. Nie zrezygnowałem jednak z pracy mobilnej i jestem dla Klienta również w godzinach wieczornych i w weekendy – oczywiście w granicach rozsądku ;).
Krzysztof Przybysz: Jakie produkty finansowe cieszą się u Ciebie największym powodzeniem?
Mateusz Stasiak: Dziś zdecydowanie jest to kredyt gotówkowy ze stałą stopą procentową. Klienci doceniają stabilizację i spokój. W przypadku osób, które mają niższe saldo kredytu hipotecznego, zdarza się, że jest bardziej opłacalne zamienić taki kredyt na gotówkowy ze stałym oprocentowaniem i zaoszczędzić sporo pieniędzy.
Krzysztof Przybysz: Jak według Ciebie będzie wyglądała przyszłość rynku finansowego w perspektywie najbliższego roku?
Mateusz Stasiak: Zdecydowanie rok 2022 jest rokiem bardzo trudnym. Uważam, że szanse na poprawę sytuacji do końca roku są znikome. Przed nami prawdopodobnie kolejne podwyżki stóp procentowych, a co za tym idzie – dostępność kredytów, szczególnie hipotecznych, nadal będzie mniejsza.
Krzysztof Przybysz: Jaki jest sposób na prowadzenie rentownego biura? Masz na to jakiś przepis?
Mateusz Stasiak: Moim przepisem jest dbałość o Klienta na każdym etapie procesowania kredytu czy też produktu ubezpieczeniowego. Moi Klienci doceniają opiekę posprzedażową, co przynosi korzyści w postaci poleceń mojego biura i mojej osoby. Uważam również, że Facebook to na dzień dzisiejszy „większość Internetu”, dlatego biorę bardzo aktywny udział w mediach społecznościowych, co na pewno da się zauważyć. Prowadzę swój profil, pod nazwą Mateusz Stasiak – ekspert finansowy i hipoteczny oraz profil biura – Fines Operator Bankowy Poznań. Wróciłem również do takich działań marketingowych jak ulotki czy reklama w gazetce lokalnej. Poświęcam na to po kilka godzin w tygodniu i zauważyłem, że reklamy ponownie przynoszą efekty.
Krzysztof Przybysz: Co powiedziałbyś osobie, która planuje wejść na rynek pośrednictwa i otworzyć biuro kredytowe? Czy miałbyś może dla niej jakieś wskazówki?
Mateusz Stasiak: Otwarcie biura kredytowego na pewno polecałbym osobie, która ma doświadczenie w finansach i wypracowaną bazę Klientów. Bez tego raczej ciężko będzie się przebić w obecnych czasach. Bardzo ważne jest również zaangażowanie, odpowiednie podejście do Klientów i ciągły rozwój.