Wzrost inflacji w Polsce – sytuacja na przełomie września i października
Wzrost inflacji w Polsce – sytuacja na przełomie września i października
Wraz z publikacją nowego raportu GUS odnośnie poziomu inflacji w Polsce, można zauważyć, iż ta niestety nie ustępuje. Na przełomie września i października odnotowano skok inflacji z poziomu 17,2% do 17,9%. Warto dodać, że jeszcze w sierpniu inflacja wynosiła „zaledwie” 16,1%. Średnie ceny dóbr i usług konsumpcyjnych stale rosną, a sam poziom inflacji, który utrzymuje się obecnie jest najwyższy od ponad 20 lat. Specjaliści z zakresu ekonomii nie wykazują zaskoczenia, gdyż skokowy wzrost poziomu inflacji był przewidywany już od dłuższego czasu. Według prognoz jej poziom może przekroczyć nawet 18% jeszcze w 2022 roku.
W opinii ekonomisty Banku Pekao Piotra Bartkiewicza nie należy oczekiwać ustabilizowania się lub wyhamowania skokowego wzrostu poziomu inflacji w nadchodzących miesiącach. Według specjalisty skok inflacji jest możliwy nawet o 1 pp w skali miesiąca aż do szczytu, który miałby nastąpić w lutym 2023 roku. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że cel inflacyjny wyznaczony przez NBP wynosi aktualnie 2,5% z odchyleniami na poziomie +/– 1 pp.
Jak zmieniają się ceny towarów i usług w związku z szalejącą inflacją w Polsce?
Jak zmieniają się ceny towarów i usług w związku z szalejącą inflacją w Polsce?
Stale rozpędzająca się inflacja powoduje, że koszty życia dla wszystkich Polaków stale rosną. Wiąże się to mocno z podwyżkami cen żywności oraz energii elektrycznej, co coraz bardziej dotyka wiele gospodarstw domowych. Oto kilka najistotniejszych elementów, które widocznie zdrożały na przełomie września i października:
- Żywność – o 21,9% (2,7% w skali miesiąca)
- Nośniki energii – o 41,7% (2% w skali miesiąca)
- Paliwa – o 19,5% (4,1% w skali miesiąca).
Po publikacji raportu Głównego Urzędu Statystycznego odnośnie aktualnego poziomu inflacji, już wiadomo, że wcześniejsze zapowiedzi NBP odnośnie szczytu inflacyjnego w żaden sposób się nie sprawdziły. Przykładowo: wiceprezes Marta Kightley wypowiadała się jeszcze na początku sierpnia, iż szczyt inflacji sięgnie poziomu maksymalnie 15,6%. Warto też przytoczyć wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego, który w wywiadach podkreślał, że szczyt inflacji w Polsce będzie mieć miejsce na przełomie lipca i sierpnia tego roku, a w kolejnych miesiącach zacznie się obniżać.
Przeczytaj nasz poradnik, jak oszczędzać w dobie szalejącej inflacji.
Inflacja w Polsce a prognozy ekonomistów – październik 2022
Inflacja w Polsce a prognozy ekonomistów – październik 2022
Na tę chwilę ekonomiści wskazują, że szczyt inflacyjny może mieć miejsce nawet pod koniec 2023 roku, choć wiele zależy od tego, jakie działania w tym czasie podejmie rząd. Poziom wzrostu inflacji zależy jednak o kilku czynników, a mianowicie:
- Sytuacji politycznej w kraju i na świecie
- Cen surowców, np. opału
- Cen paliw – ropy naftowej, benzyny
- Wyższych kosztów korzystania z energii elektrycznej
- Wojna, np. w Ukrainie
- Kursów walut.
Biorąc pod uwagę powyższe czynniki, ekonomiści nie mają żadnych złudzeń, że dwucyfrowy poziom inflacji pozostanie w Polsce nawet do końca przyszłego roku. Ekonomiści banku ING wskazują, że październikowy skok inflacji był przewidywany, natomiast do lutego 2023 roku inflacja prawdopodobnie przekroczy poziom 20%.
Ekonomistka Banku Pocztowego – Monika Kurtek stwierdziła, że inflacja utrzyma się na poziomie ponad 18% nawet do końca bieżącego roku. Na razie na pewno nie ma przestrzeni do tego, aby odnotować jakiekolwiek spadki poziomu inflacji w Polsce.
Warto też przytoczyć wpis ekonomisty Fundacji FOR Sławomira Dudka, który w swoim wpisie na Twitterze wskazał, iż inflacja bazowa od 2020 roku do października 2022 roku wzrosła o ponad 21%.
Inflacja w Polsce – październik 2022. Jak wpływa na oszczędności i kredytobiorców?
Inflacja w Polsce – październik 2022. Jak wpływa na oszczędności i kredytobiorców?
Jednym z najistotniejszych czynników, na jaki wpływa stale rosnący poziom inflacji są stopy procentowe ustalane na comiesięcznych posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej. Ciągły wzrost cen, który skutkuje ciągłym osłabieniem wartości nabywczej pieniądza wywołuje sporą presję na RPP, by ta podejmowała stanowcze kroki w celu zwalczania skutków wysokiej inflacji.
Podnoszenie stóp procentowych może negatywnie wpłynąć na wzrost gospodarczy, a także w dalszym ciągu powodować podwyżki rat kredytów hipotecznych, gotówkowych oraz leasingów na zmiennej stopie procentowej. Utrzymywanie poziomu stóp procentowych na zbyt wysokim poziomie (aktualnie 6,75%) mogłoby doprowadzić do bankructwa i niewypłacalności wielu firm i kredytobiorców.
Wysoka inflacja niestety wpływa też na oszczędności Polaków. Im wyższy jej poziom, tym mniej wart jest odłożony pieniądz. Dla przykładu: 1000 zł odłożone na koncie bankowym przy inflacji na poziomie prawie 18% traci na wartości około 180 zł. To naprawdę dużo, dlatego warto zastanowić się nad różnymi formami inwestowania swojego wolnego kapitału. Wraz ze wzrostem stóp procentowych banki zaczęły proponować lokaty z oprocentowaniem nawet do 8% w skali roku. To dobra oferta, choć wciąż niewystarczająca, aby ochronić swoje oszczędności przed inflacją.